Starcie miast z historią: Miechów i Olkusz zmierzą się na boisku

W sobotę, 13 września o godzinie 17:00 na stadionie przy ul. Konopnickiej 19 w Miechowie dojdzie do spotkania w klasie okręgowej pomiędzy Pogonią Miechów a KS-em Olkusz.

To starcie zapowiada się ciekawie nie tylko sportowo, ale i symbolicznie – bo rywalizować będą drużyny reprezentujące dwa miasta o zupełnie różnym charakterze, ale równie bogate w tradycję i specyficzny klimat.

Miechów doskonale znany w całej Polsce z Bazyliki Grobu Bożego i wielowiekowych tradycji religijnych, dziś może pochwalić się także nowoczesnym parkiem miejskim, który stał się wizytówką i miejscem spotkań mieszkańców. Szczególnie najmłodsi upodobali sobie to miejsce, bo właśnie tam mogą hasać i szaleć jakby jutra miało nie być.

Miechów to miasto, w którym piłkarski klub odgrywa ważną rolę. Mieszkańcy bardzo mocno identyfikują się z Pogonią. Zwłaszcza w ostatnich latach, gdzie w klubie bardzo mocno postawiono na dialog z fanami.

Pogoń jest klubem dla wszystkich. Uczy, wychowuje, pomaga i mocno angażuje się w życie lokalnej społeczności.

Stadion przy Konopnickiej jest miejscem, w którym można wypić dobrą kawę, zjeść pyszne cukierki od kierownika drużyny – Pana Zbyszka, obejrzeć mecz, porozmawiać ze znajomymi, powspominać stare dobre czasy i pomarzyć o przyszłości, w której Pogoń ma być klubem, który będzie zwyciężał w wyższych ligach, a nie w klasie okręgowej.

Jutro przy Konopnickiej w starciu z Olkuszem gospodarze będę faworytem.

Podopieczni trenera Pawła Zegarka w tym sezonie skarcili już Proszowiankę i Przemszę Klucze, a fajni „Biało-Niebiesko-Czerwonych” liczą na trzecie zwycięstwo w tym sezonie i doskoczenie do czołówki. W klubie przysporzy to trochę pracy. Trzeba będzie wbić gwoździa w ścianę i dorzucić kolejną ramkę, ale przecież taka praca to sama przyjemność.

Zupełnie inaczej do meczu podchodzą olkuszanie. Ostatnie trzy występy podopiecznych Pawła Curyły – delikatnie mówiąc – nie należały do udanych, dlatego w Olkuszu liczą na przełamanie. W dawnym mieście gwarków, słynącym ze srebrnych tradycji, z pięknym rynkiem, średniowieczną basztą i ruinami zamku w Rabsztynie, oczekiwania kibiców są spore.

Wszyscy mają świadomość, że klub zmaga się z problemami finansowymi i organizacyjnymi, ale KS Olkusz to wciąż marka, z którą trzeba się liczyć. A że futbol bywa nieprzewidywalny – wszystko jest możliwe. W końcu w Olkuszu cuda nie są niczym nowym. Skoro w mieście działa Muzeum Afrykanistyczne, gdzie króluje egzotyka, to dlaczego właśnie tamtejsza drużyna nie miałaby sprawić niespodzianki i wygrać w Miechowie?

Na boisku jednak ani gwarki, ani muzea liczyć się nie będą. Rywalizacja przybierze czysto sportowy charakter.

Pogoń Miechów będzie liczyć na wsparcie własnej publiczności i spróbuje potwierdzić, że w Miechowie trudno zdobywa się punkty.

KS Olkusz przyjedzie, by wykorzystać swoje atuty i udowodnić, że też potrafi kopać kawałek skóry.

Niech wygra lepszy!

Z Piłką w Sercu (ST)