
Przebój rządzi w regionie. Wolbromianie pokonali w finale Spartak Charsznica
Zapowiadało się emocjonujące starcie, ale Przebój Wolbrom nie pozostawił złudzeń. Spartak Charsznica walczył z całych sił, ale mimo to nie dał rady. Puchar zasłużenie powędrował do Wolbromia.
Zaledwie osiemnaście kilometrów dzieli stadion Spartaka Charsznica od obiektu Przeboju Wolbrom. Na mapie to niewielki dystans, ale w piłkarskiej hierarchii między obiema drużynami jest jedna liga różnicy. Spartak to przedstawiciel olkuskiej A klasy, obecnie plasujący się na piątym miejscu tabeli. Przebój z kolei to wicelider krakowskiej klasy okręgowej. Ekipa prowadzona przez trenera Radosława Kotebę jeszcze w poprzednim sezonie występowała w piątej lidze, czyli na szóstym poziomie rozgrywkowym w kraju.

Nic więc dziwnego, że to właśnie wolbromianie uchodzili za faworytów finałowego starcia Pucharu Polski na szczeblu macierzystego związku. Spartak, dowodzony przez trenera Mariusza Porębskiego, nie zamierzał jednak łatwo oddać pola. To drużyna ambitna, potrafiąca napsuć krwi niejednemu wyżej notowanemu rywalowi.

Na stadionie w Olkuszu kibice obu zespołów stworzyli atmosferę godną ligowych potyczek. Głośne śpiewy, klubowe barwy i dym z rac, który co chwilę unosił się nad boiskiem, czekając, aż wiatr zabierze go gdzieś daleko. Wszystko zapowiadało emocje, jakich w finale zabraknąć nie mogło.

Tyle że… tych emocji praktycznie nie było. Spartak walczył dzielnie, ale Przebój od początku kontrolował przebieg meczu, nie pozwalając rywalowi na zbyt wiele. Do przerwy bramkarz Spartaka, Jajkiewicz, skapitulował tylko raz. Pokonał go Pałka, otwierając wynik spotkania. Bramkarz Przeboju Jakub Sojka, choć mocno skoncentrowany to praktycznie bez poważniejszej roboty między słupkami.

Po zmianie stron Spartak musiał zagrać odważniej, co jednak okazało się wodą na młyn wolbromian. Najpierw Orozco podwyższył prowadzenie, a kilka minut później Pabiańczyk ustalił rezultat meczu. Przy trzecim trafieniu dla Przeboju zawodnicy z Charsznicy mieli spore pretensje do arbitra, który za zagranie ręką podyktował rzut karny. Sytuacja była jednak dość klarowna, a decyzja sędziego okazała się jak najbardziej słuszna.

Przebój wygrał zasłużenie i to on, jako przedstawiciel olkuskiej piłki, na wiosnę będzie reprezentował nasz region na szczeblu wojewódzkim.

Kto wie, może powtórzy sukces z 2008 roku, kiedy to właśnie na szczeblu wojewódzkim Przebój triumfował w całych rozgrywkach? A potem… może nawet Liga Europy? Marzeń przecież nikomu nie wolno odbierać.
(ST)
***





22.10.2025r. godzina 17:00, Stadion Miejski w Olkuszu
Spartak Charsznica – Przebój Wolbrom 0:3 (0:1)
Bramki: Pałka 21, Orozco 56, Pabiańczyk 60.
Spartak: W. Jajkiewicz – Cholewa, K. Jajkiewicz, Dyląg, Cholewa, Mariusz Krzyżek (90 Marzec), Michał Krzyżek (74 Żaba), Porębski (90 Wcisło), Pigulak (90 Młyński), Podsiadło, Posyłek (84 Kwiatkowski), Kruszec.
Przebój: Sojka (70 Siuzdak) – Seweryn, Wędzony, Pasternak, Walczak (77 Barczyk) – Muchajer (70 Szczepankiewicz), Pałka, Maciora, Orozco (77 Wolny), Płowiec – Pabiańczyk (70 Grela).
Sędziował: Michał Pawliczak.
Żółte kartki: K. Jajkiewicz, Mariusz Krzyżek.
Widzów: 250





Dodaj swój pierwszy komentarz do tego posta