Jedyny, słuszny wybór

20 marca zbliża się wielkimi krokami. Już za 4 dni nastanie niezwykle istotny moment. Chwila, która zdecyduje o wielu kluczowych kwestiach. Kwestiach ważnych dla całego grona osób, związanych z klubami w Podokręgu Olkusz. Oczy wszystkich zainteresowanych będą zwrócone na olkuski hotel Victoria, gdzie zostaną podjęte najważniejsze decyzje.

Jak jest obecnie z piłką w Srebrnym Mieście, wie już chyba niemal każdy w Polsce. Usłyszała o tym pani Jadwiga z Ustki oraz pan Mieczysław z Brzegu. Podobnie jak o zmartwychwstałym klubie, czyli o Northstarze Miechów. Wszystko to w głównej mierze dzięki ludziom, którzy obecnie rządzą Podokręgiem. Czy tak powinno być? Czy ludzie z tego powiatowego miasta powinni być kojarzeni z czymś tak kuriozalnym? No właśnie. Nie będziemy się na tym skupiać ani pastwić, bo już wystarczająco dużo zostało napisane. Ile można odgrzewać jednego kotleta? Data ważności, nawet tych mrożonych, w końcu kiedyś wygasa.

Wstęp jest płynnym przejściem do przedstawienia pewnej osoby. To postać, która może stanąć na czele tej zaniedbanej „rudery”. Mam przypuszczenie, graniczące z dużą nutą przekonania, że ten człowiek zrobi to w odpowiedni sposób. Nie ma w tej prognozie zbytniej dozy kurtuazji, natomiast to przekonanie jest poparte godzinami codziennych dyskusji. Te dyskusje są głównie o życiu, ale również o pogodzie, sporcie, rodzinie oraz rzeczach zupełnie nieistotnych. Wnioski z tych rozmów są jednoznaczne – ten chłopak ma wszelkie predyspozycje do tego, aby pełnić godnie to stanowisko.

Czy uda mu się zrealizować wszystko, co ma już dokładnie poukładane i co zostało przedstawione w punktach? Z pewnością nie nastąpi to jutro ani za 3 tygodnie. Do uzdrowienia i naprawienia tego wszystkiego niezbędny jest minimalnie dłuższy czas. Ale tak, jestem pewien, że długofalowo zrobi to dobrze. Dodatkowo, ma wokół siebie wielu mądrych i światłych ludzi. Są to osoby doświadczone, świadome oraz potrafiące wyciągać wnioski. Spotkania z klubami potwierdziły, że pracuje tam pełno kompetentnych działaczy, którzy mają pomysły, jak wspólnie zmienić mnóstwo rzeczy w funkcjonowaniu Podokręgu. Problem jest taki, że do tej pory te osoby nie miały przestrzeni, aby to zrobić. To się zmieni.

Ludzie będą przede wszystkim wysłuchani. Do poprawy jest tak dużo, że każdy znajdzie swój przydział. Bohater tego tekstu jest osobą słuchającą, otwarta na dialog z drugim człowiekiem. Nie jest to krzykacz, który widzi tylko czubek własnego nosa, a głównym sposobem na rozwiązanie problemu jest wrzask. Sławek, to człowiek uczący się na błędach, wciąż zmobilizowany oraz przede wszystkim działający i chcący dokonywać zmian. Można się z nim nie zgadzać, ale trzeba mu oddać twardy i nieustępliwy charakter. W końcu on robi to wszystko z powołania.

Znam go ponad ćwierć wieku, dlatego pisząc tę całą litanię, nie rzucam pustych słów na wiatr, tylko ponoszę pełną odpowiedzialność za swoje wywody. Sławek, to urodzony mówca, który dokładnie wie, co chcesz w trakcie dyskusji usłyszeć. Jest to osoba, która jest w stanie kupić rozmówcę dwoma zdaniami. Gdyby był w Egipcie, tamtejszy taksówkarz po pogawędce z nim, nie chciałby go oszukać, a wręcz odpuścić opłatę za kurs.

Przy tym darze przekonywania, naturalnej sympatii i empatii, wyłania się obraz dobrego człowieka. Taki właśnie jest Sławek. To będzie świetny prezes Podokręgu Olkuszu. Wiem to i życzę mu wygranej z całego serca, bo jestem świadomy, ile włożył w to całe przedsięwzięcie poświęcenia i zdrowia. On na to najzwyczajniej w świecie zasługuje. Tyle.

Z Piłką w Sercu (Kowal)